Witarianizm to jedzenie surowych produktów, które mogą być podgrzewane maksymalnie do 48 stopni Celsjusza. Zwolennicy tego sposobu odżywania argumentują, że powyżej tej temperatury ścina się białko, a pokarm traci swoje wartości odżywcze. Dla witarian to sposób na zdrowe życie, samoleczenie organizmu, naturalność i życie w zgodzie ze środowiskiem. Jak jednak zacząć?
Przede wszystkim poznaj swoją motywację. Zastanów się czym kierujesz się w swojej decyzji. Jeśli chcesz stracić na wadze, iść za trendami, nie jeść produktów odzwierzęcych – to może być za mało. Musisz być pewny, że to sposób żywienia dla Ciebie. Poczytaj, obejrzyj filmy, dotrzyj do osób, dla których witarianizm od dłuższego czasu tak się odżywiają. Zapoznaj się z zaletami i wadami tej diety, a także z tym, że z wieloma produktami będziesz musiał się pożegnać. Im szybciej to sobie uzmysłowisz – tym lepiej.
Pytaj tych co wiedzą
Ułatw sobie wejście na nową drogę życia. Skorzystaj z porad, których jest mnóstwo w internecie. Znajdź grupy na Facebooku, blogi oraz odpowiednie profile na Instagramie. Otocz się tymi, którzy żyją według zasad, którymi teraz chcesz zacząć się kierować i Ty. Będzie Ci łatwiej, kiedy poczujesz, że nie jesteś sam.
Nie spiesz się
Zmiany wprowadzaj powoli. Nie musisz z dnia na dzień całkowicie rezygnować z gotowanych i przetworzonych produktów czy dań. A nawet nie powinieneś. Jeśli od około roku jesteś wegetarianinem możesz śmiało przechodzić od razu na witarianizm. Jeśli nie – daj sobie czas. Wprowadzaj zmiany powoli, tak aby organizm miał więcej czasu na przystosowanie się. Pozwól sobie na jeden dzień jedzenia tylko surowych owoców, warzywach i orzechów, a kiedy już poczujesz, że czas na więcej – dodawaj kolejne dni.
Bądź gotowy
Przygotuj się mentalnie na to, że na swojej drodze spotkasz przeciwników nowego sposobu odżywiania. Dla wielu osób, jedzących tradycyjnie, już samo niejedzenie mięsa bywa niezrozumiałe. Dlatego też ważne jest, abyś poznał swoją motywację. Tylko ona pozwoli ci nie przejmować się argumentami osób, które być może nawet nie będą chciały, ani próbowały zrozumieć podjętej przez Ciebie decyzji.